To co aktualnie się dzieje w świecie technologii WWW i w ISPRO

Google Cloud a inne platformy chmurowe – co wyróżnia rozwiązania Google?

Wybór odpowiedniej platformy chmurowej to kluczowy element sukcesu każdej firmy. W tym kontekście warto przyjrzeć się, co wyróżnia Google Cloud spośród innych rozwiązań. Z perspektywy przedsiębiorstw z regionu CEE, usługi Google Cloud, wdrażane przez partnerów typu FOTC mogą być tzw. krokiem milowym w rozwoju i optymalizacji procesów biznesowych.
Czytaj dalej

Co sprawia, że iPhone 15 jest przełomowym modelem telefonu Apple?

iPhone 15 jest uważany za przełomowy model telefonu Apple z kilku powodów. Dotyczą one zarówno samej konstrukcji urządzenia, jak również zastosowanych w nim podzespołów. Można zdradzić już na wstępie, że pod każdym względem są to nowości innowacyjne, których próżno by szukać w konkurencyjnych rozwiązaniach.
Czytaj dalej

Czy wykorzystanie i przechowywanie energii słonecznej jest stuprocentowo opłacalne i odnawialne?

W ISPRO przyjrzyjmy się rzeczom nieoczywistym dotyczącym tematu wykorzystania energii słonecznej.

Ceny paneli spadają, a wydajność instalacji wzrasta. Wszyscy wokół trąbią, że energia z paneli słonecznych jest ekologiczna i czysta, ale rzadko kto wspomina, że do produkcji paneli wykorzystywane są szkodliwe substancje chemiczne. Mimo że jest to wykorzystywane w kontrolowanych warunkach i na małych obszarach, aby zminimalizować szkodliwość, to jednak jest to fakt. Chociaż zwykle myślimy o energii odnawialnej w kategoriach jej źródeł, takich jak turbiny wiatrowe i panele słoneczne, to tylko połowa obrazu. Idealnie byłoby połączenie energii odnawialnej z jej odnawialnym i ekologicznym magazynowaniem.

Czytaj dalej

Pierwszy krok do wynalezienia sztucznego serca – ryborobot z komórek ludzkiego serca stworzony przez naukowców z Uniwersytetu Harvardzkiego

Bardzo możliwe, że dzięki temu wynalazkowi, jesteśmy coraz bliżej stworzenia bardziej zaawansowanej sztucznej pompy mięśniowej serca.

W celu dokładniejszego zbadania chorób serca takich jak arytmia serca, badacze z Harvardu za pomocą komórek mięśnia sercowego, stworzyli pierwszą całkowicie autonomiczną biohybrydową rybę. Jak to możliwe, że się ona samoistnie porusza? Ten “ryborobot” posiada dwa paski komórek ludzkiego serca i pływa poprzez odzwierciedlanie ruchów mięśnia sercowego pompującego krew do tętnic. Według ekspertów Uniwersytetu Harvardzkiego ten wynalazek przybliżył ich do stworzenia bardziej zaawansowanej technologicznie pompy mięśniowej.

W jaki sposób ta biohybrydowa ryba pływa?

Stworzenie tej sztucznej ryby zostało zainspirowane prawdziwą rybą o nazwie Danio pręgowany, a dokładnie jej kształtem i ruchem, który wykonuje podczas pływania.
Ogon sztucznej ryby stworzonej przez harvardzkich naukowców posiada po obu stronach komórki ludzkiego serca. Naukowcy wyjaśniają, że w tym samym czasie gdy jedna strona płetwy się kurczy, druga się rozciąga, sprawiając, że ryba wygląda jakby pływała. Ryba pływa już nieustannie od ponad 100 dni.

 

 

Wynalazcy wyjaśniają cel, który przyświecał stworzeniu biohybrydowej ryby

Kit Parker harvardzki profesor i autor publikacji znajdującej się w magazynie „Science” zgodnie z raportem uczelni powiedział, że ich nadrzędnym celem jest stworzenie sztucznego serca, które mogłoby zastąpić zdeformowane czy wadliwe serca u dzieci.

Dlaczego jednak wykorzystali model ryby, a nie od razu model serca?

Na razie naukowcy skupili się na odwzorowaniu prostego bicia serca w skonstruowanej przez siebie tkance.
Zainspirowani biofizyką serca i jego podobieństwem do ruchu ryby, stwierdzili, że zamiast zastosować od razu model serca, łatwiej będzie zastosować kluczowe zasady biofizyki serca, które sprawiają, że się ono porusza, w modelu żywej pływającej ryby. Jest to po prostu łatwiejsze do stworzenia i sprawdzenia, czy osiągnęli sukces na tym etapie.

Co umożliwiło powstanie autonomicznej ryby?

Ten najnowszy wynalazek mógł powstać dzięki wcześniejszym badaniom należącej do Parkera, Disease Biophysics Group, która w 2012 roku za pomocą komórek mięśnia sercowego od szczurów stworzyła biohybrydową pompę przypominającą meduzę oraz w 2016 roku sztuczną płaszczkę. Co więcej, ryba potrafi kontrolować częstotliwość i rytm tych spontanicznych skurczy, ponieważ twórcy dodali wymyśloną przez nich węzeł stymulujący. Czyli taki stymulator, rozrusznik, który kontroluje rytm skurczy, występujących w rybie. Naukowcy twierdzą, że ta biohybrydowa ryba staje się coraz sprawniejsza z wiekiem, ponieważ odkryli, że po pierwszym miesiącu zwiększa się częstotliwość skurczy mięśni, maksymalna możliwa prędkość pływania oraz polepsza się koordynacja mięśni. Dzieje się tak, ponieważ komórki kardiomiocytów dojrzewają.

Podsumowanie

Według naukowców z Harvardu jesteśmy coraz bliżej wynalezienia sztucznego serca, które będzie mogło uratować życie wielu dzieciom, a może i w przyszłości nawet dorosłym. To byłby kolejny przełom w medycynie. Ta autonomiczna ryba stworzona z komórek ludzkiego serca, jest tylko obiecującym początkiem czegoś wielkiego i wspaniałego, na co musimy jeszcze troszkę poczekać.

Cyberataki w Ukrainie – USA demaskuje hackerów

 

Biały Dom szybciej niż kiedykolwiek wskazał palcem na Rosję jako sprawcę cyberataku, który miał ostatnio miejsce przeciwko Ukrainie. Jest to najnowszym znakiem tego, że Ameryka nie ma problemów z szybkim odnalezieniem sprawców cyberataków, a miała tylko dylemat z ich szybkim upublicznianiem.

USA odkrywa związek Rosji z cyberatakami w Ukrainie 

W dniach 15 i 16 lutego, rządowe i bankowe strony internetowe Ukrainy padły ofiarą zdecydowanego cyberataku. Po zaledwie 48 godzinach po tym ataku Biały Dom ujawnił, że za sprawą tych ataków stoją rosyjscy szpiedzy. Zastępczyni doradcy ds. Cyberbezpieczeństwa i nowych technologii w administracji Biden’a, Anne Neuberger, powiedziała, że USA ma informacje, które zdecydowanie pokazują związek Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GRU), czyli organu wywiadu zagranicznego Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, z atakiem DDoS na Ukrainę.

Co to jest atak DDoS?

DDoS to skrót od Distributed Denial of Service. Można ten skrót rozumieć jako rozproszoną odmowę dostępu. Atak DDOS polega na zaatakowaniu danego serwisu lub kont z kilku komputerów jednocześnie w tym samym czasie. W konsekwencji użytkownicy, którzy ulegną takiemu atakowi, mają zablokowany dostęp do łączy lub serwisów internetowych. 

Ekspresowe upublicznienie informacji przez USA

Szybkość, z jaką siły zwiadowcze USA i Wielkiej Brytanii były w stanie zidentyfikować sprawce masowego cyberataku, pokazuje ogromną zmianę w porównaniu z poprzednimi atakami. Określanie sprawców cyberataków staje się istotnym narzędziem dla Stanów Zjednoczonych we wszelkich konfliktach cybernetycznych. W ostatnich latach mogliśmy zaobserwować zwiększoną tendencje USA i Wielkiej Brytanii do współpracy przy wyszukiwaniu sprawców cyberataków — szczególnie jeśli dotyczy to Rosji, tak jak było i w tym przypadku. Jednakże szybkość, z jaką ogłoszono tym razem sprawców, jak przyznaje sama Neuberger, jest niezwykła. 

Dlaczego tak szybko ujawniono informacje?

Jak tłumaczy Neuberger, upubliczniono te informacje, aby zachowanie to szybko zostało zanegowane, potępione i ocenione jako zakłócające wszelkie bezpieczeństwo cybernetyczne. Stany Zjednoczone nie chciały popełnić błędów z przeszłości.

Co skłoniło USA do zmiany polityki?

Ta nowa polityka ma swoje źródło w tym co działo się podczas wyborów prezydenckich w Stanach w 2016 roku. Gavin Wilde, były członek Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych pomógł dokonać przełomowej oceny wywiadowczej, która szczegółowo opisała moskiewskie kampanie hakerskie i dezinformacyjne z tego czasu mające na celu wywarcie znacznego wpływu na wybory prezydenckie. Było to możliwe dzięki wspólnym wysiłkom wszystkich agencji wywiadowczych Stanów Zjednoczonych i ich zaangażowaniu. To olbrzymie przedsięwzięcie udało się podjąć dzięki prezydentowi Obamie. Wtedy jednak te rosyjskie ataki cybernetyczne nie były upublicznione aż do 2017 roku, czyli kilka miesięcy po wyborach.  Jednakże Wilde powiedział, że siłom wywiadowczym USA towarzyszyło w tej sprawie uczucie bezradności, ponieważ dokładnym celem rosyjskich działań było Amerykańskie społeczeństwo i jego destabilizacja i nie mogli tego ujawnić. Mimo wszystko cała tamtejsza obszerna analiza sytuacji robi ogromne wrażenie w porównaniu z wcześniejszymi mniej znanymi sytuacjami. Niestety mimo obszernego raportu i ewaluacji, Wide uważa za porażkę to iż siły USA nie były wtedy, podczas tamtych wyborów, w stanie zapobiec rosyjskim atakom hakerskim.

Czy Tesla Bot to przyszłość, czy nikomu niepotrzebny gadżet?

Czy Tesla Bot wyręczy nas ze wszystkiego?

Tesla Bot założenia ma być przyjaznym człowiekowi, wiernym i oddanym robotem. Ma bezproblemowo nawigować w świecie przeznaczonym dla człowieka. CEO Tesli chce, aby w przyszłości praca fizyczna nie była obowiązkiem, lecz wyborem.

Tesla kojarzy Wam się zapewne z zaawansowaną technologią samochodową, nowoczesnością i elektrycznością.
Teraz Tesla poszła o krok dalej i ma wizjonerskie plany o stworzeniu sztucznej inteligencji zamkniętej w postaci łudząco przypominającej człowieka. Tesla Bot nie będzie miał żadnych super mocy czy ponadprzeciętnych zdolności. Ma mieć „przeciętny” wzrost i wagę, czyli 172 cm oraz ok. 56 kg. Ma poruszać się z prędkością 8 km/h.

Waga, wzrost Tesla Bot
Dlaczego przeciętne umiejętności?

No wiadomo, że w razie buntu robotów, czyli tego czego ludzkość obawia się od dawna. Dzięki temu będziesz mógł przed nim uciec i łatwo się obronić! Elon Musk podszedł do swojego pomysłu z poczuciem humoru. Minął już ponad tydzień od kiedy Elon przedstawił ten wyjątkowy pomysł w swojej prezentacji podczas Tesla AI Day. Informacja ta rozeszła się hukiem po internecie, a Tesla Bot stał się hitem i memem. Z wyglądem i przeciętnością Tesla Bota polemizuje wielu użytkowników Internetu. Mimo wszystko najważniejsze, aby działał. Na razie poszukiwani są inżynierzy. Jeśli celem Elona była promocja działań Tesli i rekrutacja nowych talentów do firmy, to wyszło mu to bardzo dobrze.

Elon Musk

Zasadniczo, jeśli myślisz o tym, co robimy teraz z samochodami, Tesla jest prawdopodobnie największą na świecie firmą zajmującą się robotyką, ponieważ nasze samochody z autopilotem to przecież takie rozumne roboty na kółkach – mówi Musk.

Czy Tesla Bot jest tak naprawdę potrzebny?

Szczegóły techniczne Tesla Bot

Tesla Bot ma wykonywać za nas całą fizyczną pracę. Ma być takim naszym przyjaznym asystentem. Ktoś traktuje Cię jak popychadło? Nie wiesz, w co ręce włożyć? Dzięki Tesla Bot nie będziesz się musiał już o nic martwić. To wszystko brzmi pięknie, ale czy tak naprawdę jest nam potrzebne do życia? Ma na przykład robić zakupy lub podawać narzędzia w fabrykach. Jednakże trzeba sobie zadać istotne pytanie. Czy aby na pewno jest nam potrzebny taki nieporęczny pomocnik? Po co nam humanoidalny robot, który będzie zajmował miejsce przy zlewie skoro już mamy kompaktowe zmywarki? Po co robot, który będzie latał w domu z odkurzaczem jeśli już mamy robota, który odkurza sam?

A może jednak byłoby to coś przełomowego? Może mógłby wykonywać za nas te niebezpieczne prace i pomagać tam, gdzie człowiek nie daje rady? Mimo coraz większego postępu, na razie samo pójście na zakupy jest ogromnym wyzwaniem dla nas a co dopiero dla sztucznej inteligencji. Czy musiałby mieć podany dokładny numer każdego produktu? Zapewne polecenie kup mleko nie byłoby wystarczające. Jednak korzystając z autopilota Tesli, przynajmniej trafiłby do sklepu. Mimo wszystko ten projekt ma ogromny potencjał. Jestem ciekawa, co przyniesie przyszłość.

Wypadki na drodze z autonomicznymi samochodami Tesli a Tesla Bot

Tesla Bot ma się opierać na tej samej technologii co autopiloty w samochodach Tesli.

A może jednak Tesla Bot to tylko sprytna próba odciągnięcia od toczącej się sprawy związanej ze sprawdzeniem autopilotów Tesli pod względem bezpieczeństwa. W Stanach Zjednoczonych zaraportowano 11 wypadków, w których wzięły udział samochody Tesli z autopilotem. Zderzały się one z ambulansami i wozami strażackimi stojącymi na drodze. Wynikiem tego było 17 rannych i jedna ofiara śmiertelna. Krajowy Urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego ma sprawdzić ponad 700 tysięcy samochodów Tesli jak pisze amerykański serwis Driving.

Podsumowanie

Któż to przewidzi, może to nie jest żaden żart i już za kilkanaście lat taki ludzki pomocnik będzie wszędzie. Już istnieje super komputer Tesli o nazwie Dojo (dokładnie tak jak sale treningowe do karate), który nie tylko szkoli autopiloty Tesli, ale i sam siebie. Ponadto dzięki przepływającym przez niego miliardom danych rozwija się z niewyobrażalną prędkością. Czy ten komputer nie staje się tak skomplikowany jak nasz mózg? Tesla Bot mając do dyspozycji sieć neuronową opartą na rozwiązaniach z autopilota Tesli może stać się pierwszym humanoidalnym robotem na świecie. A może nawet Tesla Bot stanie się naszym przyjacielem? Czy czeka nas era androidów? Czy będzie coraz mniej miejsca dla człowieka? A może świat dzięki robocie od Tesli stanie się lepszy. Może to nasza przyszłość rodem z filmów. Chcielibyście mieć takiego pomocnika?

Tutaj live z prezentacją Elona Muska: https://www.youtube.com/watch?v=11QXiJ8ORe8

 

Jak zdobyć certyfikat SSL i skonfigurować go na hostingu Twojego bloga na WordPressie

Jeśli wchodzisz na jakąś stronę internetową i po lewej stronie paska adresu znajduje się otwarta kłódka, to oznacza, że połączenie z witryną nie jest bezpieczne i nie wiadomo, czy właściciel jest tym, za kogo się podaje. W przypadku, gdy kłódka jest zamknięta, oznacza to, że witryna posiada certyfikat SSL.

Samo posiadanie certyfikatu nie sprawia, że na pewno dana strona jest w stu procentach bezpieczna, ale bez wątpienia jego brak odepchnie wielu potencjalnych klientów lub użytkowników. Jeśli jednak ktoś nie miał wcześniej do czynienia z czymś takim, może nie mieć pojęcia, od czego zacząć. W takim razie, jak zdobyć certyfikat SSL i skonfigurować go na WordPressie? Sprawdź nasz poradnik krok po kroku!

Czytaj dalej

Rozszerzone wyniki wyszukiwania Google a schema.org

Czytaj dalej

Algorytm BERT – porozmawiaj z wyszukiwarką Google

W ostatnich tygodniach Google rozpoczął proces wdrażania do swojej wyszukiwarki nowego algorytmu o nazwie BERT.

Czym jest algorytm Google? To zestaw danych i  zasad, które są analizowane przez wyszukiwarkę aby w odpowiedzi na nasze zapytania aby podać najbardziej adekwatne i najlepsze jakościowo strony serwowane w ustalonej przez algorytm kolejności. Czytaj dalej

Zmiany polityki cenowej i nowe limity w Google Maps API

W czerwcu 2018 roku Google wprowadziło znaczące zmiany w niektórych usługach Google Maps. Dotyczą one zarówno poszerzenia zakresu usług, jak i wprowadzenia płatnego planu taryfowego dla wszystkich właścicieli stron internetowych – niezależnie od tego, jaki ruch generują witryny. Sprawdź, jak wygląda nowe rozliczenie z Google Maps API i jakie inne zmiany weszły w życie w czerwcu 2018 roku. Czytaj dalej

Świat w skorupce orzecha, czyli doskonały umysł w niedoskonałym ciele. Kim był Stephen Hawking?

Kosmologia fizyczna to nauka badająca i opisująca Wszechświat. Kilka dni temu straciliśmy jej przedstawiciela, prekursora teorii, które nieodwracalnie wpłynęły na postrzeganie WszechŚwiata i wyjaśnienia przyczyn jego powstania. Stephen Hawking odszedł 14 marca 2018 roku. Co nam po sobie pozostawił?

Przeciętny uczeń, nieprzeciętny umysł

Stephen Hawking urodził się w 1942 roku w Oksfordzie jako najstarszy syn Franka i Isobel Hawkingów. Po zakończeniu II Wojny Światowej rodzina przeniosła się do miejscowości St. Albans, gdzie Stephen rozpoczął edukację. Co ciekawe, nie wyróżniał się on szczególnie na tle innych uczniów – nauczyciele określali go jako dobrego, lecz niewybitnego. Jako młody chłopiec, Hawking był bardzo aktywny fizycznie. Jego ulubionym sportem było jeździectwo.

Po ukończeniu szkoły średniej Hawking dostał się na Uniwersytet Oksfordzki, gdzie studiował nauki przyrodnicze. Jego zainteresowanie szybko skupiło się na fizyce, szczególnie na termodynamice, teorii względności oraz mechanice kwantowej. Podczas studiów Stephen nie poświęcał zbyt wiele czasu na robienie notatek czy powtarzanie materiału. Ponadprzeciętna pamięć oraz zdolności analityczne umożliwiły mu na ukończenie licencjatu bez większego wysiłku. Dalsze studia kontynuował na Uniwersytecie w Cambridge, gdzie uzyskał tytuł magistra, a następnie doktora.

Praca doktorska Hawkinga Properties of the Expanding Universe (z ang. Właściwości Rozszerzających się Wszechświatów) została w ubiegłym roku (2017) udostępniona na stronie Uniwersytetu w Cambridge – z jej treścią można zapoznać się tutaj.

W trakcie studiów, u 21-letniego Stephena zdiagnozowano stwardnienie zanikowe boczne (ALS). W wyniku choroby stopniowo tracił on władzę nad kończynami oraz głosem, co doprowadziło do całkowitego paraliżu. Ze światem porozumiewał się dzięki syntezatorowi mowy, którym sterował przy pomocy policzka.

Osiągnięcia naukowe Hawkinga

Praca naukowa Stephena Hawkinga skupiała się głównie na kwestii czarnych dziur. W pierwszych latach kariery uniwersyteckiej wspólnie z Rogerem Penrosem, Robertem Gerochem, Brandonem Carterem i Georgem Ellisem, na podstawie modeli założeń ogólnej teorii względności, zdołał dowieść, że występowanie osobliwości (takich jak czarne dziury) w czasoprzestrzeni to normalne zjawisko, do którego zaistnienia nie są wymagane szczególne warunki. W późniejszych latach Hawking zajmował się między innymi zagadnieniami zunifikowanej teorii pola, inflacji kosmologicznej, kosmologii kwantowej, teorią wielkiego wybuchu czy teorią strun.

Za jedno z największych osiągnięć Hawkinga uznaje się opracowanie top-down cosmology. Teoria ta zakłada, że Wszechświat nie posiada żadnego określonego początku. Obecny stan Wszechświata wybiera wersję przeszłości spośród możliwych historii, w związku z czym teorie mówiące o wyprowadzaniu obecnego Wszechświata z określonego punktu początkowego, można uznać za niepotrzebne. Dzięki tej teorii łatwo można wyjaśnić, że nie ma sprzeczności popularnej zwanej „paradoksem dziadka”.

Nauka a wiara

Stephen Hawking sam określał siebie jako agnostyka. Tradycyjną koncepcję osobowego Boga, który kontroluje i poprawia świat, całkowicie odrzucał, uznając ją za niedorzeczną. Brał jednak pod uwagę możliwość, iż prawa natury, które rządzą Wszechświatem, zostały ustanowione przez siłę wyższą. Jeśli teoria Hawkinga jest prawdziwa to niewątpliwie istnieją nieskończone ilości światów w których żyje i ma się dobrze.

 

 

Praktyczne wskazówki na temat mikrotargetowania

Mikrotargetowanie jest procesem, który może przybliżyć Cię do osiągnięcia sukcesu komercyjnego. Polega na skrupulatnej analizie grupy docelowej i dopasowaniu przekazu reklamowego do odpowiednio wyznaczonych grup. O tym, czym dokładnie jest mikrotargetowanie, jakie techniki wykorzystuje się do analizy osobowości internatów oraz jaki wpływ na sukces wyborczy Donalda Trumpa miało zatrudnienie firmy zajmującej się analizą danych, pisałem w poprzednim wpisie. Tym razem skupię się na praktyce i przedstawię przydatne wskazówki, które pomogą Ci osiągnąć cel marketingowy.

Mikrotargetowanie w mediach społecznościowych

Bez względu na to, czy dopiero zaczynasz działalność, czy chcesz poprawić wyniki sprzedaży, mikrotargetowanie będzie miało znaczący wpływ na zwiększenie zasięgu i poprawę widoczności Twojej witryny.

Precyzyjne określanie grupy docelowej być może wydaje Ci się skomplikowane, w rzeczywistości jednak może okazać się łatwe, a do tego ciekawe. Jeśli pieczołowicie dobierzesz grupę docelową, kierując się założeniem „mikro”, a do tego przekaz marketingowy dopasujesz tak, że trafi on w sedno potrzeb i zainteresowań odbiorców, może okazać się, że zgromadzisz wokół swojej witryny osoby, które utożsamiają się z Twoim przekazem i będą aktywnie uczestniczyły w budowaniu silnej społeczności.

W przypadku e-commerce mikrotargetowanie może być realizowane przy pomocy różnych digitalowcyh strategii, a jednym z najbardziej istotnych narzędzi są media społecznościowe.

Poniżej opisuję trzy istotne techniki wykorzystywane do mikrotargetowania, których możesz użyć w mediach społecznościowych.

  • Precyzyjne określanie grupy docelowej z wykorzystaniem wewnętrznych danych z mediów społecznościowych (np. z Facebooka).

W tym wypadku możesz targetować kampanie reklamowe na kilka sposobów. Są nimi na przykład:

  • wybieranie określonych przedziałów wiekowych osób, do których mają trafić reklamy,
  • wybierając konkretne zainteresowania grupy docelowej,
  • określając dane demograficzne.

Jeśli zdecydujesz się kierować swoje reklamy do mikro grup, takie segmentowanie odbiorców może Ci pomóc. Facebook będzie wyświetlał reklamy tylko użytkownikom, którzy spełniają określone przez Ciebie kryteria.

  • Czynnik emocjonalny

W biznesie e-commerce niezwykle istotne jest dopasowanie przekazów do odbiorców na poziomie emocjonalnym. Ważne, aby zawartość reklamy trafiała w sedno (można nawet powiedzieć: w czułe punkty) i poruszała te aspekty, które są istotne dla Twoich odbiorców. W związku z tym mikrotargetowanie odgrywa bardzo ważną rolę w określaniu grup docelowych za pośrednictwem social mediów.

  • Targetowanie na podstawie analizy zachowań użytkowników mediów społecznościowych

Platformy społecznościowe mogą dzielić użytkowników na grupy zgodnie z ich zachowaniami w sieci. Daje to możliwość kierowania ich na strony, które pasują do ich zainteresowań. Portale społecznościowe pozwalają Ci też wybrać niewielkie podgrupy (podzbiory), po to, aby identyfikować i dobierać odbiorców na poziomie mikro.

Skup się na opcjach, które są dostępne w konkretnych mediach społecznościowych, np. na danych demograficznych, zainteresowaniach oraz zachowaniach i rozwijaj je. Korzystaj ze zoptymalizowanej strategii mikrotargetowania i kieruj reklamy do mikro grup za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Analiza predykcyjna i mikrotargetowanie krok po kroku

O analizie predykcyjnej możesz przeczytać we wspomnianym wcześniej artykule Mikrotargetowanie, sukces przedsiębiorstwa i wygrana Trupma w wyborach – jaki jest ich wspólny mianownik?. Dowiesz się z niego, jakie są jej założenia teoretyczne.

A teraz skupimy się na praktycznych aspektach łączenia analityki predykcyjnej i mikrotargetowania:

  • Tworzenie zbioru danych

Określ tak precyzyjnie, jak to możliwe, dla jakiej grupy chcesz uzyskać dane (mogą to być np. osoby, które zainicjowały transakcję, ale jej nie dokończyły) oraz jaki cel chcesz osiągnąć.

Zbiór danych możesz stworzyć na podstawie informacji dostępnych w Twoim serwisie, takich jak historia zamówień, odpowiedzi na pytania z ankiety czy dane demograficzne. Dane możesz również zakupić od wyspecjalizowanych firm, zajmujących się zbieraniem i analizą informacji o użytkownikach internetu.

  • Analiza osób, które znalazły się w danym zbiorze i znalezienie ich cech wspólnych

Jeśli dokładnie przeanalizujesz wspomnianą wcześniej grupę osób, będziesz mógł wskazać ich cechy wspólne. Pomoże Ci to w zbudowaniu modelu służącego do kierowania reklam do innych użytkowników – takich, którzy mają cechy, jak osoby znajdujące się w analizowanym zbiorze.

  • Tworzenie zmiennej zależnej

Zmienna zależna służy do segmentacji danych i ich podziału na grupy (grupy te będą analizowane w modelu predykcyjnym). Możesz w tym celu wykorzystać SQL, czyli język zapytań służący do tworzenia i modyfikowania baz danych oraz wskazywania („wyciągania”) konkretnych danych z baz.

  • Tworzenie modelu predykcyjnego, który pobiera zmienną zależną

Model predykcyjny pobiera stworzoną zmienną i porównuje ją z innymi zmiennymi w zbiorze danych. Inne zmienne, które mogą Ci się przydać to np.  kraj zamieszkania, stan, kod pocztowy, płeć, stan cywilny etc.

  • Tworzenie modelu regresyjnego

Proces, który określa związki między zmienną zależną a innymi zmiennymi, podlegającymi analizie, nazywany jest modelem regresyjnym. W wyniku tego procesu otrzymujesz statystyczne korelacje dla każdej zmiennej. Pozwala on także określić wyniki dla całego modelu oraz wyniki dla poszczególnych zmiennych. Dzięki temu możesz wyeliminować wyniki z niskimi korelacjami do zmiennej docelowej.

  • Tworzenie powiększonej listy osób, które pasują do otrzymanych danych

Po wykonaniu wszystkich powyższych kroków, prawdopodobnie będziesz dysponować solidnym zbiorem danych demograficznych, konsumenckich czy innych istotnych informacji na temat użytkowników. Na tej podstawie będziesz mógł zidentyfikować więcej osób, które pasują do interesującej Cię grupy.

Jakie są zasady mikrotargetowania – przydatne wskazówki na koniec

W mikrotargetowaniu istotne jest przede wszystkim kierowanie swojego przekazu wyłącznie do osób, które wykazują zainteresowanie tematem oraz tworzenie przekazów, które pasują do stylu życia odbiorców czy ich statusu społecznego lub materialnego.

Wrażenie na odbiorcach można wywoływać na przykład poprzez używanie dialektów, profesjolektów czy socjolektów (czyli słów bądź wyrażeń wykorzystywanych przez określone grupy zawodowe czy społeczne), a także poprzez realizowanie pomysłów pasujących do ściśle określonych grup docelowych.

Ponadto ważne jest, aby wzbudzać ciekawość i aktywizować użytkowników. Jeśli trafisz w sedno i dobrze określisz mikro grupę, rozbudzisz jej ciekawość i zachęcisz do dalszych działań.

Nie zapomnij też o dopasowaniu formatów, które pasują do urządzeń najczęściej wybieranych przez grupę docelową. Nie bagatelizuj znaczenia urządzeń mobilnych. Pamiętaj, że coraz większa ilość Twoich klientów korzysta ze smartfonów częściej niż z komputerów i ma do nich dostęp niemalże 24 godziny na dobę.